Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 7 listopada 2011

Naszyjniki z koralików

Naszyjnik tuba dość gruby.
Koraliki złoto-brązowe. Stonowane. Same koraliki nie były zbyt atrakcyjne, ale w naszyjniku wyglądają bardzo dobrze.  
W kolorze zielono-niebieskim.
Chińskie koraliki zielone, szronione i bardzo nierówne. A przez to wyglądają dość oryginalnie.  Wszak nigdzie nie jest powiedziane że naszyjniki zawsze muszą być idealnie równe.
Moje ulubione srebrno-szare. Perłowe koraliki z metalicznym połyskiem, ale nie błyszczące. Wyglądają elegancko jak wykonane ze srebra. Naszyjnik i bransoleta bardzo dobrze się układa. Zawieszka jest prawie gotowa.
Ostatnio zabrałam się za "koralikowanie". Ćwiczyłam wykonywanie prostych splotów. Oto efekty. Do naszyjników wykonam zawieszki i jeśli wystarczy mi cierpliwości kolczyki. Naszyjniki wykonałam ze szklanych koralików. Następne wykonam z koralików Toho. Przyznaję że mi się podobają, chociaż biżuteria z koralików zawsze kojarzyła mi się z jarmarczną tandetą. Ich wykonanie zajęło mi sporo czasu. 

1 komentarz:

  1. O rany, marzy mi się taka biżuteria, a Twoja jest niesamowita. Może i mnie się kiedyś uda zrobienie choć malutkiego takiego wężyka z koralików.

    OdpowiedzUsuń